środa, 22 lipca 2009

podziękowania, thanks

Bogu za to, że nas bezpiecznie poprowadził przez te 2500km w samochodzie i 21h na promie, oraz za super czas odnowinie i zmiany perspektywy z jaką patrzymy na rzeczywistość.
Tacie za użyczenie nam swojej limuzyny :)
Mamie i Tacie za ugoszczenie nas w Wielichowie, wyprawienie w drogę, oraz czuwanie nad moim opelkiem.
Mamie i Tacie (Głuszek) za wsparcie finansowie
Łukaszowi za netbooka dzięki któremu zamieszczałem te posty i ten blog żyl
Ben and Burgi for being the most faithfull readers of our blog and for continuous prayer.
Brad and CeCe for their friendship and time together and great pizza and coffee
Holsby staff for hosting us so lovely
Harry for not getting hurt this time
Peter and Harry for a great work we accomplished together
Apostles for the lake trip and hangin out with us
Poystis for hosting my brother and Mirka
Mayers for a great dinner and good time hanging out and working together
Wally and Donna for organized waffles
Kjell and Kristina for good time in Oskarsham
and everyone else we met on our trip what a blessing you are to us

to tyle wakacji i przygód wakacyjnych nadszedł czas na dalszą ekscytującą przygodę.....

niedziela, 19 lipca 2009

hej da

Nadszedł czas pożegnania się z Holsby, Szwecją i wszystkimi przyjaciółmi. Samochód jest już spakowany i gotowy do drogi jutro 5:00 wstajemy i jedziemy na prom na 9. Na promie 10.5h po czym do Wielichowa po nasz samochod :)pozniej juz do krakowa
pozdrawiamy

piątek, 17 lipca 2009

zakonczenie balkonu






Dzisiaj udało nam się zakończyć wymianę głównej kontrukcji balkonu który remontowaliśmy przez cały tydzień. Przed rozpoczęciem prac miałem nadzieję, że właśnie tyle się uda zrobić i Bóg pobłogosławił i udało się. Jutro jeziorko canoe i wypoczynek....pozdrawiamy

czwartek, 16 lipca 2009

work and ropes course,









Witam Witam,
Dzisiaj większość czasu zajęło nam wymienianie belek na balnkonie który remontujemy. Jak Do tej pory wimieniliśmy już 3 główne elementy i zostały jeszcze 3. Mam nadzieję że jutro skończymy wymianę tych elementów i zostanie im tylko zamontowanie balustrady:)
Po pracy o 15 mieliśmy park linowy....było super :)
oto kilka fot

środa, 15 lipca 2009

praca, kroki, initiatives






Co tu dużo pisać, ostatnie kilka dni pracowałem a Dominika cieszyła się byciem na świeżym powitrzu z Jaśkiem. Dzisiaj Jasiek zrobił 7 kroczków od łóżka do fotela :) wiec już lada dzień będzie chodził :) Poza pracą mieliśmy jeszcze initiatives (nie wiem jak to się na polski tłumaczy ale chodzi generalnie o takie gry grupowe) np tak jak na zdjeciu jest wielka chuśtawka i całą grupę ludzi należy umieścić na platofrmach na koncach i przez cały czas balansować tak aby żaden z końców nie dotknął gleby i tym podobne. Planowaliśmy też dzisiaj popłynać w canoe rzeką Eman ale zaczeło lać i postanowiliśmy przenieść to na jutro.
Jutro zamięszczę zdjęcia z ropes course i z postępu prac nad renowacją balkonu:)
pozdrawiam wszystkich bardo gorąco :)

poniedziałek, 13 lipca 2009

sweden continues...szwecja kontynuacja












The last few days I wasn't able to put up anything on our blog because we stayed very busy. Mostly visiting our friends and hanging out with them. So apart from hanging out with homies we didn't do much. Today the work also started. While we are here we deicided to help out with some projects at the school. I (Stefan) was put in charge of restoring the back porch of the chapel and Andrzej and Mirka are helping with renovating Villakghaga :) We will continue doing this for the next few days and you will be able to enjoy some of the pictures and check our progress.

Przez ostanie dwa dni byliśmy dość zajęci więc nie miałem czasu umieścić żadnego posta w blogu. Głównie odwiedzaliśmy przyjaciół. Od dzisiaj zaczeliśmy też pomagać w kilku projetkach. Ja (Stefa) zostałem wyznaczony na prowadzenie grupy odnawiającej balkon w kapliczce a Andrzej i Mirka pomagaja przy renowacji Villahagi. Poniżej kilka fot z ostatnich 2 dni.

sobota, 11 lipca 2009

Oskarsham









Dzisiaj byliśmy odwiedzić naszych dobrych przyjaciół Kjella i Christine w Oskarsham nad morzem. Po drodze zatrzymalismy sie w Jarnforsen zeby przystawic się do kilku boulderów, niestety w większości przypadków bez powodzenia:) jutro niedziela ostatni dzień wolny a od poniedziałku zaczynamy work weeks:)

Kolacja u Brada i CeCe możecie wierzyć lub nie ale ta dziewczynka Kayley jest tylko tydzień starsza od Jaśka :o





Jonkoping, miasto nad drugim co do wielkości jeziorem w szwecji.





Jonkoping czyli powrót do cywilizacji :) kawiarnie sklepy dużo ludzi prawie jak kraków.

jedyna stacja LPG w okolicy, jakież było moje zdziwiienie gdy ją znalazłem.